Ona To On (2006)

💖 Róż i rewolucja: Ona to On

Ten film to nie jest zwykła komedia. To jest manifest marzenia. Główna bohaterka – to jakby Messi i Beyoncé w jednym. Ona nie kopie piłki, ona ją czuje jakby to był głos jej duszy. I ta pasja? To jest jak miłość od pierwszego gola.

"Nie chodzi o to, co zakładasz. Chodzi o to, kim jesteś i że możesz być sobą – nawet jeśli trzeba założyć korki."

I właśnie to jest cudowne w tej historii – że nie tylko mecz, nie tylko rewolucja, to cały klimat tego, że możesz być kim jesteś. I możesz być kochany dokładnie taki, jaki jesteś.

⭐ Moja ocena:

10/10 złotych kartek za zakochiwanie się niechcący.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Wredne dziewczyny (2004)

Źródło zdjęcia: spokeo.pl/pinterest Mean Girls to film, który absolutnie mnie zachwycił. Jest lekki, zabawny, bardzo kobiecy i po prostu… cool. Ogląda się go z ogromną przyjemnością, a klimat całej historii daje takie poczucie luzu i komfortu – to idealny film na poprawę humoru.💘 On ma w sobie ten wyjątkowy girly vibe – różowy, trochę kokieteryjny, pełen stylu, ale jednocześnie niesamowicie szczery. Główna bohaterka naprawdę mnie urzekła. Jest lojalna, uczciwa, ciepła i bardzo prawdziwa. Choć na początku daje się wciągnąć w nowe środowisko i trochę zatraca siebie, to z czasem zaczyna rozumieć swoje błędy i je naprawia. Nie boi się przyznać do pomyłek – i to czyni ją jeszcze bardziej autentyczną. Podobało mi się to, że film nie tylko pokazuje relacje między dziewczynami w szkole, ale też daje do myślenia. A przy tym wszystkim jest po prostu zabawny, lekki i idealny na chill. Taki comfort movie, do którego chce się wracać. ♥ Moja ocena: 10/10 różowych kokardek🎀 ♥ Idealny na: piżama par...

Czytaj więcej

Za szybcy, za wściekli (2003)

Źródło zdjęcia: etsy.com /Google Grafika ✨Od brokatu do benzyny✨ Ten Film... ja go obejrzałam dla jednej osoby. Dla Suki 💅🎀.I WARTO BYŁO. Jak ona się tam pojawia na początku? Jezusie. Styl? 100 na 10. Auto? Różowe jak marzenie, błyszczy jak lakier hybrydowy po świeżej lampie. Ona nie jeździ - ona króluje na ulicy.🔥🔥 I chociaż myślałam, że będzie jej więcej (halo, producenci, więcej Suki, proszę!), to ten początek z nią to po prostu był punch emocjonalny. Taka energia, że przez chwilę miałam ochotę sama wsiąść do samochodu i ruszyć w neonowy wyścig z życiem. Ale dalej też było fajnie - film wciąga. Te wszystkie akcje, pościgi, turbo-auta i ta chemia między bohaterami? No coś cudownego. Ta ich przyjaźń, zgranie, to jak się wspierają bez wielkiego gadania - to jest właśnie to, co sprawia, że film nie jest tylko o silnikach i dymie spod opon. On jest też o ludziach. I to mi się podobało bardzo.🫶 To nie jest może najciężs...